Dziewczyny jest i moja szczęśliwa historia! 5 miesięcy temu zostałam mamą pięknego i zdrowego chłopca 🙂 Jak już postanowiliśmy z mężem, że chcemy mieć dziecko po ponad pół roku starań zaszłam w pierwszą ciążę. Młodzi, zdrowi, wysportowani.
STYCZEŃ 2020 Dwie kreski.
Radość, ale i zaskoczenie. Dopiero przy becie ok. 4000 lekarz znalazł pęcherzyk w macicy, powoli rozkręcały się objawy ciążowe. Wtedy jeszcze nie wiedziałam dlaczego, ale co tydzień chodziłam na usg z uśmiechem, myśląc , że wszystko jest ok i tak ma być. W ok. 6 tyg lekarz mi powiedział – „Jeśli możesz nie chwal się ciążą” (potem dziękowałam ze te słowa) – wiedziałam, że do 12 tyg jest dużo niepowodzeń. Dalej niczego złego się nie spodziewałam, aż po kolejnym usg w 9 tyg usłyszałam, że ciąża jest martwa, zatrzymała się w okolicach 6 tyg, serduszko nie zabiło. Szok, szok, szok, w gabinecie byłam twarda, ale całą noc już przepłakałam. Tydzień później w szpitalu tabletki, zabieg. Wiedziałam co mnie czeka po relacji przyjaciółki, która przeszła taką samą sytuację.
LUTY 2021 ciąża – biochemiczna.
MARZEC 2021 kolejna ciąża
Ale beta bardzo powoli rosła i więcej niż 400 nie było, około 6 tydzień, w usg nic nie udało się zobaczyć, miałam plamienia dostałam leki, zastrzyki i myślałam, że będzie dobrze. 3 dni po wizycie, tam środek epidemii covid, sama w domu z ogromnym bólem brzucha, skurczami, krwawieniem z ginekologiem na telefonie. Rano wypadła ze mnie duża tkanka, okazała się odlewem macicy. Od razu wizyta u mojego ginekologa, bez kolejki, w usg ok – antybiotyk. Zalecenie wykonania badań – jeśli chce.
BADANIA –byłam w laboratorium, nie było lodówki, nie zrobiłam….
PRACA, WRZUCENIE NA LUZ – bardzo trudne, KOLEJNE MIESIĄCE I ŻYCIE OD TESTU DO TESTU, LICZENIE DNI….
SIERPIEŃ 2021 Acard od owulacji
Test owulacyjny pozytywny –jak nie spróbuje to się nie dowiem, mężowi nie powiedziałam, że mam dni płodne.
WRZESIEŃ 2021 Po 14 dniach test pozytywny
STRACH ORGOMNY, beta 360, telefon do gin: chyba jestem w ciąży?! Po 4 dniach beta 2220- jest dobrze – usg jest pęcherzyk, po 2 tyg – kolejna wizyta, trzęsłam się niesamowicie, bije serduszko, L4, Acard, EuthyroxN25, Luteina, Duphaston, Pregna Start.
MAJ 2022 Po 9 miesiącach
Dzień przed terminem z prawidłowej ciąży urodziłam siłami natury zdrowego i pięknego chłopca!!!!
Najwidoczniej tak miało być, takie przejścia były mi pisane, dzięki nim DOCENIAM jeszcze bardziej! Inaczej patrzę na świat, na życie ludzkie, na drugiego człowieka. W moim wypadku zaufałam jednemu lekarzowi, we wszystkich ciążach był dla mnie wsparciem, rozmawialiśmy wiele, wymieniliśmy dużo smsów. Jestem niesamowicie wdzięczna!
Autor: Mama M.