Witam, chciałabym podzielić się z Wami moją historią. 14.12.2017 r. – Najgorszy dzień mojego życia. To właśnie wtedy straciłam istotę, na którą czekałam całe życie. Pamiętam wszystko, jakby było to wczoraj. To gdy jechałam do lekarz i mąż próbował zasiać we mnie jeszcze nadzieję. A ja…
Ja po prostu wiedziałam, że dzieje się coś złego
Mój spokój, jaki czułam w poczekalni, przeraża mnie do dziś. Pamiętam płynące „cicho” łzy i odrętwienie, jakie czułam, wychodząc z gabinetu ze skierowaniem do szpitala. Byłeś ze mną, ale już Cię nie ma…
Każdego miesiąca mam dzień wspomnień. Chociaż minęło już 5 miesięcy, to boli tak strasznie, czuję, jak serce mi pęka
Dziś znowu wiem, że jestem w ciąży
Czekam na pierwszą wizytę u lekarza. Boję się, tak strasznie się boję, że znowu coś pójdzie nie tak. Chociaż czuję się inaczej niż w pierwszej ciąży, mój niepokój nie mija. Tak bym chciała, żeby się udało. Żeby w końcu spełniło się moje największe marzenie. Trzymajcie za mnie kciuki. A Ty Aniołku, zawsze, bez względu na wszystko, będziesz w moim sercu.
Jeśli chcesz podzielić się swoją historią, wypełnij formularz.
Przeczytaj też inne historie TUTAJ >>> Wasze historie