Autor artykułu: Psycholog Anna Wietrzykowska
Zaczynając starania o dziecko i oczekując jego narodzin przyszli rodzice zwykle mają w sobie ogromną nadzieję na kolejny wyjątkowy etap w życiu – etap rodzicielstwa. Niestety, gdy dochodzi do poronienia lub przedwczesnego porodu, wizja ta zostaje przerwana. W miejscu, w którym wcześniej była radość, pojawia się rozpacz i ból. I ogromna tęsknota za kimś, kogo nie zdążyło się poznać, a już zdążyło pokochać. W tych intensywnie odczuwanych emocjach łatwo się pogubić także i w związku. Przyjrzyjmy się na początku temu, z czego wynikają różnice.
1. Emocje po poronieniu – jak odczuwa mężczyzna a jak kobieta?
2. Jak zrozumieć emocje swojego partner po stracie?
3. Emocje kobiety po poronieniu a aspekt fizjologiczny
4. Żałoba po poronieniu – możecie ją doświadczać w różnym tempie
5. Żałoba po stracie – jak rozpoznać u partnera, że ten etap jeszcze nie nastąpił i jak można mu pomóc?
6. Przeżywanie żałoby w różnym tempie – wskazówki
7. Jak sobie pomóc we wzajemnej komunikacji w procesie żałoby po stracie dziecka?
Emocje po poronieniu – jak odczuwa mężczyzna a jak kobieta?
Przebieg żałoby jest indywidualny dla każdego człowieka. Nawet w sytuacji, w której dwoje bliskich sobie ludzi traci wspólne dziecko, każde z rodziców może odczuwać dominację innych emocji. W naszym społeczeństwie jest ogólne przyzwolenie, aby kobiety okazywały smutek, a mężczyźni złość. Nie oznacza to jednak, że mężczyźni nie odczuwają smutku, a kobiety złości.
Najczęściej jest tak, że każda z płci odczuwa zakres tych samych emocji, ale na poziomie ich rozpoznawania pojawiają się trudności. Mężczyźni mają trudność w rozpoznaniu w sobie smutku, a kobiety złości. Podobnie dzieje się także w trakcie przechodzenia żałoby. W związku z różnicami w obrębie płci, każde z osieroconych rodziców może prezentować charakterystyczne dla danej emocji zachowania np. kobieta częściej płakać, a mężczyzna być pobudzony i zaabsorbowany czymś np. próbą znalezienie winnego całej sytuacji (lekarza, położnej).
Jak zrozumieć emocje swojego partnera po stracie?
Zdarzają się sytuacje, w których partnerzy różnie reagują na stratę dziecka i ta różnica w przeżywaniu emocji jest na tyle duża, że pojawiają się trudności w komunikacji pomiędzy nimi. Na przykład, kobieta ma żal do męża o to, że nie rozmawia z nią o dziecku. Mężczyzna czuje się rozdrażniony za każdym razem, gdy kobieta wybucha płaczem. Gdybyśmy mogli zapytać ich o to, jakie potrzeby u nich wystąpiły, moglibyśmy przykładowo usłyszeć, że mężczyzna czuł się w tamtej chwili bezradny wobec łez kobiety, a kobieta osamotniona wobec postawy mężczyzny.
W takich sytuacjach pojawia się u partnerów pokusa, aby nie zadawać pytań, ale przypisywać własne interpretacje do intencji swojego partnera. Jest to krok w tył we wzajemnej komunikacji, który oddala od siebie rodziców po stracie. Dobrym sposobem na ułatwienie wspólnej rozmowy jest pytanie o potrzeby: ,,Czego w danej chwili potrzebujesz?” lub ,,Czy mogę Ci pomóc zaspokoić tę potrzebę?” Koncentracja na potrzebach, może pomóc w otwarciu się w rozmowie z drugą osobą, zwłaszcza wtedy, gdy przeżycia są inne.
Emocje kobiety po poronieniu a aspekt fizjologiczny
Ważnym aspektem przezywania żałoby po stracie dziecka jest też przebieg fizjologiczny, jaki towarzyszy poronieniom/przedwczesnym porodom. Doświadcza go jedynie kobieta i to zderzenie pomiędzy odczuwaniem ciąży a zaprzestaniem odczuwania jej objawów jest bolesnym momentem. Gdy znikają poszczególne objawy pojawia się w ich miejsce pustka i poczucie przerwania tego procesu. Wiele kobiet w po przedwcześnie zakończonej ciąży dalej kalkuluje w głowie, w jakim tygodniu/miesiącu teraz by była, gdyby ciąża dalej trwała. Z ich punktu widzenia proces ten jest jeszcze nie domknięty, z czasem to domknięcie ma miejsce, ale dzieje się to w trakcie żałoby, nie zaraz po zabiegu w szpitalu lub wystąpieniu krwawienia.
U mężczyzny z kolei nie ma zmian na poziomie fizjologicznym i ta różnica także może wpłynąć na inny sposób przeżywania straty.
Żałoba po poronieniu – możecie jej doświadczać w różnym tempie
Niezwykle zaskakującą informacją dla par po stracie jest fakt, że w żałobie partnerzy mogą się rozmijać, to znaczy doświadczać jej w różnym tempie. Kiedy jedno z nich jest gotowe, aby przykładowo spakować przygotowane wcześniej ubranka, drugie może być zaniepokojone tą decyzją. Podobnie dzieje się z decyzją o kolejnych staraniach o dziecko. Jedno z rodziców może być gotowe wcześniej, drugie nie. Ważną wskazówką w tej sytuacji może być rozmowa na temat gotowości do podjęcia kolejnego kroku przez partnera. Warto zapytać o powody, dla których chce/nie chce podjąć tego kroku i wspólne ustalenie czasu, po którym ponownie oboje rodziców może porozmawiać na temat podjęcia danego kroku (np. 3 miesiące później).
Żałoba jest procesem rozłożonym w czasie, to znaczy dziś towarzyszą jej takie emocje, za kilka tygodni mogą pojawić się inne. Warto dać sobie wzajemnie czas, aby obie strony były gotowe, ponieważ zmuszanie jednej z nich może zaburzyć przebieg żałoby po stracie dziecka. Dla obojga osieroconych rodziców niezwykle ważne jest, aby żałoba przebiegła w sposób niezakłócony, ponieważ niedokończona żałoba może powrócić w innym ważnym momencie w życiu pary np. gdy pojawi się kolejna ciąża. W takiej sytuacji, mimo jej pozytywnych aspektów (prawidłowo rozwijająca się ciąża) mogą wystąpić uczucia związane ze stratą (lęk, bezsilność, rozpacz). Domknięcie żałoby w czasie dla oby stron jest ważne, aby móc iść dalej przez życie.
Żałoba po stracie – jak rozpoznać u partnera, że ten etap jeszcze nie nastąpił i jak można mu pomóc?
W gabinecie psychoterapeutycznym pojawiają się także pacjenci po poronieniu, którzy nie rozpoczęli procesu żałoby lub ich bliscy, którzy w swoich opowieściach opisują takie zjawisko u swojego partnera/współmałżonka. Po czym można rozpoznać, że ktoś nie rozpoczął żałoby po stracie? Oto kilka charakterystycznych zachowań:
- duża koncentracja w jakiejś dziedzinie (praca/obowiązki domowe/ zaabsorbowanie innym członkiem rodziny),
- poczucie braku czasu, zaangażowanie się w wiele czynności naraz,
- poczucie braku emocji, tak zwany chłód emocjonalny, obojętność,
- duże napięcie w ciele,
- nadużywanie substancji psychoaktywnej np. alkoholu,
- dokonywanie spontanicznych decyzji np. wyprowadzki, zmiany pracy, zakupu czegoś ważnego,
- dystans w relacjach z innymi,
- niepokój, gdy pojawia się temat związany ze stratą.
Takie zachowania są charakterystyczne dla osób, które nie rozpoczęły żałoby.
Przeżywanie żałoby w różnym tempie – wskazówki
Zdarzają się takie sytuacje, w których u jednego z partnerów nie rozpoczyna się ten proces, a u drugiego on już trwa jakiś czas. Co wtedy zrobić? Pomocne może okazać się przyjrzenie się temu, dlaczego ktoś w ten proces nie wchodzi. Czy to wynika z obawy przed odczuwaniem emocji, związanych ze stratą? Czy z braku wzorców na temat przechodzenia żałoby (np. pochodzi z rodziny, w której nie zabierano dzieci na pogrzeby i izolowano w procesie wychowania od tematu śmierci i straty)? Przyjrzenie się temu pozwoli zrozumieć postawę partnera. Ważnym aspektem wspólnej rozmowy powinien być brak oceny i przypisywania złych intencji (np. ,,to dziecko nie było dla Ciebie ważne”) tylko spojrzenie szerzej na przyczyny trudności wejścia danej osoby w proces żałoby, ponieważ mogłoby się okazać, że bez względu na to kogo by nie straciła w swoim życiu ta trudność by wystąpiła.
Jak sobie pomóc we wzajemnej komunikacji w procesie żałoby po stracie dziecka?
- Mamy prawo przeżywać stratę dziecka inaczej, ale bez względu na to jakie nas dzielą różnice, szanujemy wzajemnie swój sposób przeżywania straty oraz to, w jaki sposób przeżywa ją drugi rodzic.
- Żałoba jest okresem trudnym dla każdego człowieka. Jest to czas zatrzymania się w życiu. Nie jest to czas na dokonywanie nagłych i nieplanowanych wcześniej zmian, ponieważ one powodują, że człowiek oddala się od emocji związanych z żałobą.
- W trakcie żałoby często pojawia się pokusa nadawania własnych interpretacji dla zachowań partnera, zamiast rozmowy z nim na ten temat. Nie przypisujmy złych/nieszczerych intencji, zamiast tego zapytajmy wprost. Własne interpretacje oddalają od siebie, rozmowa przybliża.
- Pytania i potrzeby pomagają w otwarciu się w trakcie rozmowy z partnerem. Jeżeli mamy poczucie, że po stracie oddaliliśmy się od siebie, warto szukać drogi powrotnej z różnych perspektyw np. tego, co dana osoba lub co ja w danej chwili potrzebuję lub tego, co to dla mnie w tej chwili oznacza.
- Żałoba trwa określony czas w naszym życiu, pamiętajmy że nie funkcjonujemy wtedy tak jak do tej pory w wielu rolach życiowych np. roli pracownika, rodzica dla innych dzieci, córki/syna wobec własnych rodziców, oparcia dla przyjaciół. Nasz partner także i nie wymagajmy tego od siebie i niego.
- Zadbajmy o swoje emocje i o emocje partnera w relacjach z innymi. Pozwólmy sobie na chwilowe oddalenie się lub przybliżenie do danej części rodziny, jeżeli jest to dla nas pomocne. Stawiajmy granice w relacjach i przestrzegajmy ich. Sami nadajemy narrację tego zdarzenia. Jeżeli ktoś rani nas lub partnera, zareagujmy.
Literatura:
Barbaro B., Barbaro M.: Bliskość. Co i jak robić, co i jak mówić, żeby naprawdę być razem, Wydawnictwo Charaktery, Kielce 2018.
Barton-Smoczyńska I.: O dziecku, które odwróciło się na pięcie,Wydawnictwo Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2015.
Bielawska-Batorowicz E.: Psychologiczne aspekty prokreacji. Wydawnictwo Naukowe Śląsk, Katowice 2005.
Bloomfield B., Radley Ch.: Terapia par. Miłość, seks i dramaty, Wydawnictwo PARADYGMAT, Warszawa 2013.
Cozza G.: Przerwane oczekiwanie. Poradnik dla kobiet po poronieniu, Wydawnictwo Mamania, Warszawa 2013.
Goldenberg H., Goldenberg I.: Terapia rodzin, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagielońskiego, Kraków 2006.
Kubler-Ross E.: Rozmowy o śmierci i umieraniu, Wydawnictwo Media Rodzina, Poznań 2007.
Pawelec B.: Opowieści terapeutyczne o niepłodności, Wydawnictwo Feeria, Łódź 2007.