Łyżeczkowanie po poronieniu polega na usunięciu pozostałości z macicy – zwykle w znieczuleniu. Zabieg jest szybki, najczęściej nie wywołuje żadnych komplikacji i nie wymaga pozostania w szpitalu.
Jego przeprowadzenie minimalizuje ryzyko wdania się zakażenia czy wykrwawienia. Nie zawsze jednak jest konieczne, np. często nie przeprowadza się go przy poronieniu wczesnym.
- Łyżeczkowanie macicy – dlaczego często jest wykonywane po poronieniu?
- Łyżeczkowanie po poronieniu – kiedy się go nie przeprowadza?
- Łyżeczkowanie macicy – na czym polega?
- Łyżeczkowanie macicy po poronieniu – co po zabiegu?
Łyżeczkowanie macicy – dlaczego często jest wykonywane po poronieniu?
Dzieje się tak, ponieważ w macicy znajdują się zwykle pozostałości zarodka i łożyska – najczęściej wtedy, kiedy do poronienia dochodzi po 8. tygodniu ciąży. Ich samoistne wydalenie może być albo niemożliwe albo mogłoby zająć kilka tygodni – w tym czasie kobieta straciłaby zbyt dużo krwi. Istnieje również ryzyko innych komplikacji, m.in. pojawienia się zakażenia.
Łyżeczkowanie macicy wykonuje się zwykle w sytuacjach, kiedy: organizm po poronieniu w 8.-12. tygodniu ciąży sam się nie oczyścił, pojawia się zaśniad groniasty, do poronienia doszło po 12. tygodniu ciąży.
Łyżeczkowanie po poronieniu – kiedy się go nie przeprowadza?
Nie po każdym poronieniu łyżeczkowanie jest konieczne – potrzeba przeprowadzenia zabiegu zależy od rodzaju poronienia i momentu, w którym do niego doszło. Może się bowiem okazać, że organizm oczyści się sam – najczęściej ma to miejsce przy poronieniu w pierwszych tygodniach ciąży (do 8. tygodnia).
Jeśli do poronienia dochodzi na wczesnym etapie, czasami kobieta nie zdaje sobie z niego sprawy, a krwawienie związane z wydaleniem zarodka przyjmuje jako miesiączkowe.
Łyżeczkowanie macicy – na czym polega?
Łyżeczkowanie nie jest zabiegiem bolesnym, ponieważ przeprowadza się go w znieczuleniu – miejscowym lub ogólnym. Sam zabieg trwa tylko 10-15 minut i polega na wprowadzeniu do macicy przyrządu, który jest podobny do łyżeczki albo specjalnego narzędzia elektrycznego.
Do łyżeczkowania nie trzeba się przygotowywać, kobieta powinna być jedynie na czczo. Lekarz w trakcie zabiegu usuwa pozostałe w macicy tkanki, często pobierając również fragment do badania genetycznego po poronieniu.
Taki materiał pacjentka może wypożyczyć ze szpitala i zlecić w laboratorium genetycznym badanie genetycznych przyczyn poronienia. Dzięki temu ma jedyną szansę poznania prawdziwej przyczyny swojej straty, ponieważ ok. 70% wszystkich poronień jest spowodowanych wadami genetycznymi zarodka.
Jak zabezpieczyć materiał poronny do badań genetycznych? BEZPŁATNA INSTRUKCJA [PDF]
Łyżeczkowanie macicy po poronieniu – co po zabiegu?
Po zabiegu najczęściej można wyjść do domu już tego samego dnia – tylko w nielicznych przypadkach zalecane jest pozostanie w szpitalu. Zwykle kobieta otrzymuje L4 na kilka dni, ponieważ po łyżeczkowaniu nie powinna się przemęczać, a odpoczywać.
Po zabiegu pojawia się również lekkie krwawienie, w czasie którego najlepiej używać podpasek, nie tamponów. Utrzymuje się ono od kilku dni do dwóch tygodni i nie jest powodem do obaw.
Po łyżeczkowaniu niezwykle ważne jest również wsparcie osób bliskich – najlepiej, gdy kobieta przychodzi na zabieg z partnerem, mamą, siostrą, przyjaciółką czy inną bliską osobą.
Zobacz też: