770 gramów, poród martwego dziecka

O ciąży dowiedzieliśmy się w lutym. Kilka miesięcy staraliśmy się o nasze pierwsze dziecko, stąd też radości nie było końca.

Początkowo, badania i prowadzenie ciąży przebiega bez komplikacji. Dziecko rozwija się książkowo, a my dowiadujemy się, że będzie to upragniona Wanda. Rodzina i przyjaciele wspierają i cieszą się wspólnie z nami. Powoli kompletujemy wyprawkę.

Czytaj dalej

Moja księżniczka uratowała mnie

Moja historia zaczyna się tak jak pewnie u każdej kobiety. 22.04.2023 dwa dni przed moimi urodzinami zauważyłam dwie kreski na teście. Byłam bardzo szczęśliwa z tego powodu, bo oboje z mężem chcieliśmy mieć jeszcze jedną pociechę (obecnie jestem już mamą 4 letniej córeczki).

Czytaj dalej

Poronienie chybione – historia

To był piękny, słoneczny dzień 19.07.2023r. Długo czekaliśmy na tą wizytę, aby Mąż mógł usłyszeć bijące serduszko naszego Maleństwa. Wstaliśmy tuż przed świtem, zjedliśmy pyszne śniadanie po którym pojechaliśmy na wizytę. Wszystko było pięknie, tak jak sobie wymarzyliśmy. To miał być nasz dzień – pełen zakupów do nowego domku, w którym mieliśmy być już w trójkę.

Czytaj dalej

Wyczekiwane dziecko po poronieniu i długiej walce

2020 rok poronienie wiek 31 lat. Pustka… Ból… Strach… Depresja…. Wtedy myślałam jestem młoda dam radę. Trafiłam na świetnego lekarza który wytłumaczył że jest naturalną selekcja i widocznie z dzieckiem było coś nie tak. Jakbym urodziła chore to bym sobie nie darowała.

Czytaj dalej

Szczęśliwe zakończenie

Przyszła pora podzielić się swoją historią…

szczęśliwe zakończenie po poronieniu

Czytaj dalej